023 Wspomnienie lata:)

Hej kochani!:)
Jako, że jestem osobą, która bardzo lubi wspominać, dziś post z 4 zdjęciami, które ostatnio wykopałam z dnia dysku. Lato 2014, parę pochmurnych, ale ciepłych, mimo że trochę wietrznych dni. Moja mama sprawowała opiekę nad domem kuzynki, gdyż wyjechała za granicę, a zwierzakami, ktoś musiał się zająć. Więc odwiedzałam mamę codziennie, nieraz nocowałam. Aparat towarzyszył mi za każdym razem:) Nie zanudzam, bo ostatnio moje posty są bardzo długie, więc łapcie już zdjęcia:) 
1/ Robione, gdy wracałam od mamy do domku:)
2/ Domek na wsi, który widziałyśmy z mamą podczas spacerku
[Moja siostrzenica, powiedziała, że ściągnęłam to zdjęcie z internetu, czy to miał być komplement?:)] 

3/kolejny domek w oddali, takie chmury towarzyszyły nam przez parę dni.



4/ A to już owieczki, które pasły się na łące, gdy wracałam do domku:) 

Jak Wam się podoba?:)
Mam nadzieję, że bardziej niż poprzednie. 
Pozdrawiam!
PS to jest na razie ostatni post ze starymi zdjęciami, niedługo mam nadzieję, zrobię post, z nowymi, które w najbliższej przyszłości zrobię. Powinien pojawić się w przyszłym tygodniu:) 

Czytaj dalej

022 ulubione1

Hej kochani!! 
Właśnie pisałam na FanPage'u, że wpadłam na nowy pomysł moich postów. Chciałabym trochę urozmaicić mojego bloga i chcę właśnie powymyślać "działy". W każdym dziale będzie co innego, np. "przerobione" to jak wiadomo będą zdjęcia, po przeróbce. Były dwa takie posty i chyba Wam się spodobały. Ostatnio zaczęłam bawić się w przerabianie zdjęć, więc myślę, że ten dział będzie jak najbardziej na miejscu.
Kolejny będzie taki ogólny, w którym będę robić posty jak do tej pory, czyli po jakimś spacerze, wyjeździe, czy sesji będę wrzucać efekty mojej pracy. Większość moich postów jest własnie takich.:)
No i trzecim działem, będzie "ulubione" - te posty będą wyglądały tak, że będę wybierać najlepsze  2-3 zdjęcia z danej sesji, spaceru, itp. i będę pisać w jaki sposób powstały, w jakich okolicznościach. Niektóre może będą się powtarzać, a niektóre będą całkiem nowe, niepokazywane nikomu. Bo musicie wiedzieć, że niektórymi spacerami i sesjami się nie chwalę, gdzież nie ma czym... A jedno czy dwa zdjęcia wyszły naprawdę fajnie i dlatego właśnie pomysł tego 'działu'.
Jak pisałam, chcę rozkręcać swój blog i myślę, że będę wymyślać inne działy, że będę dodawać więcej zdjęć. Teraz miałam przestój w robieniu zdjęć, ale robi się coraz cieplej, więc na 1000% się to zmieni:)
To co? Pierwszy post z działu ulubione!!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dziś pojawią się  3 zdjęcia, które robiłam jeszcze moim starym aparatem cyfrowym. Czyli jakościowo zdjęcia, nie były najlepsze, nie zawsze wychodziły jak powinny i jak chciałam.
Zdjęcia były robione w Nowej  Karczmie. Mała wioska niedaleko mojego miasta rodzinnego. Mieszkają tam rodzice mojej szwagierki. Razem z bratem, szwagierką ich dziećmi i moją mamą pojechaliśmy tam na parę dni na wakacje.  Nie zawsze pogoda była piękna, ale wyjazd się udał.
Gdy wszyscy już pomału uznawali dzień za skończony, wtedy dopiero poprawiała się pogoda. Słońce przebijało się przez chmury, wiatr ucichł więc i woda w jeziorze robiła się spokojna. 
Rodzice mojej szwagierki mają dom z dużym podwórkiem, a zaraz przy nim wielkie jezioro. 
Uwielbiam takie widoki. Człowiek może sobie usiąść i 'odpłynąć' 
Większość zdjęć z tego czasu robiłam rodzinie. Wiecie, uwiecznić Wakacje, mile spędzony czas, ale lubiłam czasami wyjść sama i przejść się wzdłuż jeziora, i porobić parę zdjęć, zapomnieć o wszystkim, odpocząć od codzienności.:) 
Chyba nie muszę wyjaśniać dlaczego te zdjęcia są moimi ulubionymi. Pokazują wszystko co uwielbiam. Zachodzące słońce, spokój, przyrodę i jej piękno.
Po lewej stronie jezioro, po prawej lasy. coś pięknego:)
Zdjęcia robione 2 lata temu w wakacje.
Pozdrawiam Serdecznie!

PS liczę na Wasze komentarze z opiniami co myślicie o tych "działach". Piszcie w komentarzach na blogu lub na FanPage'u.  Będę wdzięczna za każde polubienie i komentarz ♥ 
Czytaj dalej

021 Trochę inaczej, cz.2

Ostatnio naprawdę nie mam okazji by zrobić jakieś ciekawe zdjęcie. To chyba nie mój czas na robienie zdjęć, ja potrzebuje słoneczka, ciepła, dłuuuuuuuugich spacerów. Mam nadzieję, że to przyjdzie już niedługo, chcę wiosnę, chcę słońce! 
Tak ostatnio przeglądałam zdjęcia, które robiłam i doszłam do wniosku, że najlepsze wychodzą mi właśnie wiosną, latem i jesienią, nie mam żadnego dobrego zimą... No może jedno czy dwa by się znalazły, ale to tyle... 
Lubię, gdy wszystko budzi się do życia, kwitnie, rośnie, a później przekwita, to coś wspaniałego, a zima... To taki czas na czekanie, by wszystko znów się zaczęło na nowo, by znów zaczęło budzić się do życia i pokazywać swoje piękno. Nie mówię, bo zima też ma swój urok, ale dla mnie to nie to samo, ja tak jak miśki zapadam w sen zimowy, lubię zimę jak każdą porę roku, ale wolę ją spędzić w domu pod kocykiem, oglądając film i popijając ciepłe kakao. Spacerki tylko gdy jest lekki mrozik i śnieg skrzypi pod stopami, góra pół godzinki. Wiosna i lato to inna bajka, dobrze wiecie, prawda?:) Oj jak sobie przypomnę te spacery po parku i mieście, te przejażdżki rowerem nad jeziorko lub do lasku. Sonia do koszyka, jakieś drobne na zimny napój i lody, i można jechać aż odpadną nogi. Ah... lubię wspominać, ale to nie czas na to! miał być post ze zdjęciami, a się rozpisałam jak nigdy... 
Wracając do tematu... Jak pisałam nie mam za bardzo nowych zdjęć, nic mi nie wychodzi, a ostatnio zaczęłam się bawić w przerabianie jak zauważyliście, więc postanowiłam pokazać Wam parę moich przeróbek, o ile się nie mylę, każde zdjęcie widzieliście na moim blogu [nie jestem pewna czwartego], więc będziecie mieli porównanie. Z lewej strony mam napisane, że na blogu znajdują się zdjęci mojego autorstwa bez przeróbek, no ale... Czasami można zrobić wyjątek, albo dwa, ewentualnie siedem... :D Dobra koniec 'gadania' - czas na zdjęcia! 








oczywiście czekam na komentarze, uwagi, opinie i w ogóle... Zapraszam na FanPage:)
Czytaj dalej

020 Na co dzień.

Hej kochani!
Zastanawiałam się ostatnio nad tematem moich zdjęć i pomyślałam, że "codzienność" może być ciekawa. Więc dziś usiadłam sobie przed laptopem i powiedziałam sobie: ROBIĘ! Wzięłam aparat w ręce i myślałam jak tu to ukazać... Oparłam się o ścianę i spojrzałam w górę, zobaczyłam kwiat, który ostatnio mi się dość przyjął... Skierowałam aparat w niego, ale nie wyszło jak chciałam, pomyślałam, że muszę inaczej na to spojrzeć i tak powstało pierwsze zdjęcie:


Z rana robiłam ciasto i również musiałam uwiecznić je na fotografii:



No tak codziennie widzę wiele rzeczy, na które nie zwraca się większej uwagi. Są one elementem mieszkania, które po prostu jest! Co jakiś czas ściera się kurze, może gdzieś się przestawi. Postanowiłam spojrzeć jakoś inaczej na to wszystko i takie wyszły efekty, co Wy na to? :








Liczę na uwagi, komentarze. Mam nadzieję, że Wam się podoba:)
Pozdrawiam ciepło!
Czytaj dalej