057

Witajcie!

Przez bardzo długi czas nie robiłam żadnych zdjęć. Nie miałam aparatu w dłoni. Leżał w kącie i się kurzył (nie do końca, bo był schowany w torbie)... Nie miałam czasu? ochoty? weny? A może to wszystko przez pogodę? Było okropnie! Zimno i cały czas padało, przez to czułam się beznadziejnie, a jeszcze łupało mnie w kościach jakbym miała mieć grypę, na szczęście skończyło się na lekkim przeziębieniu.
Ale w końcu nastał ten dzień! Ten ładny, (dość) ciepły,a  przede wszystkim słoneczny! Postanowiłam wybrać się na krótki spacer.
Wybrałam się na ogródki działkowe, gdzie moim celem były kwiaty! Te które jeszcze zostały, lub dopiero zaczęły kwitnąć na jesień. Niestety wszystkie najpiękniejsze były daleko w głąb ogrodów, gdzie nie miałam dojścia, więc pozostały mi tylko te przy płocie, lub lekko za.
Udało mi się też wejść do jednego ogrodu, gdzie przemiła starsza pani, pieliła swoje kwiatki. Zobaczywszy mnie przed jej ogrodem, jak robiłam zdjęcie powiedziała "Pani wejdzie, tu mam takie piękne kwiaty", no więc skorzystałam z okazji... Dowiedziałam się, że jej córka też uwielbia fotografować kwiaty, dlatego mnie wpuściła!:)
Najbardziej zadowolona jestem ze zdjęć żółtych kwiatów na tle nieba. Przemawiają do mnie pięknym językiem.
Teraz czekam na piękną złotą jesień, gdzie drzewa przyodzieją się w piękne barwy:)
A póki co łapcie zdjęcia z dzisiejszego spaceru!





 (Wam też się podobają?)









I to tyle na dziś... Mam nadzieję, że Wam się podoba. Bo długo nie było "normalnego" postu.
Dziękuję Wam za miłe komentarze pod poprzednią notką...
I zapraszam serdecznie na mój FanPage  Moim celem na wrzesień było dobić do 200 polubień, a tu lada moment będzie 300! DZIĘKUJĘ! ♥

Pozdrawiam Wam ciepło:)
Czytaj dalej

056 (*)

Witajcie.. 

Dziś będzie post smutny, ale zarazem uroczy...
Sobota (19.09) Swoje życie zakończyła moja psinka, najlepsza przyjaciółka, mój kompan, moja mała modeleczka. Miała 11 lat. Była kochana, słodka, urocza, zabawna, cierpliwa. Dziś parę najlepszy kadrów własnie z nią...
Uwielbiała się bawić, skakać, biegać. Miała mnóstwo zabawek, a mimo to najlepiej bawiła się chrupkami dla psów. 
Bardzo lubiła ze mną jeździć na rowerze, w koszyku. Siedziała cierpliwie i łapała wiatr w swoje futerko. Gdy pojechałam gdzieś bez niej i wróciłam, to strzelała na mnie focha, bo jej nie zabrałam...
Nie lubiła kotów, zawsze goniła je z podwórka, ale miała jednego ulubionego, naszego podwórkowca, któremu nic nie zrobiła i nie pozwoliła go skrzywdzić. Za innymi psami też nie przepadała, choć jak jakiś był u nas dłużej, to się bardzo do niego przywiązywała. Była wielką zazdrośnicą!! Dużo lizała... Wszystko lizała... Skakała bardzo wysoko. Uwielbiała pieszczochy. Gdy się ją pogłaskało, to później nie dawała Ci żyć... Musiałeś robić to dalej... 
Wiele znosiła... Mogłam zrobić przy niej wszystko, ubierać ją, robić mnóstwo zdjęć, dzieci też nie lubiła, bo wiadomo jakie dzieci są... Ale znosiła je bardzo dzielnie i nie krzywdziła ich (chyba że przesadzały już na maxa to je przepędziła, strasząc ząbkami).
Zawsze ze mną spała... Wskakiwała na łóżko i smyrała mnie nosem, bym podniosła kołdrę, by mogła pod nią wejść.
Uwielbiała Bawić się na śniegu, choć wiadomo, że długo nie wytrzymywała mrozu. Lubiła wygrzewać się też na słoneczku. Najlepsze były pierwsze ciepłe promienie wiosenne. Siedzieliśmy w ogrodzie, a ona leżała na trawie i przyglądała się niebu.
Walczyła z jeżami. Potrafiła przynieść mi jeża w pyszczku(a miała go naprawdę malutki!)
Była odważna, ale wody się bała, choć gdyby musiała to i na pewno przepłynęłaby jezioro. Szczekała na wszystko co się ruszało. Broniła rodziny.
Gdy wyjechałam nie mogłam jej ze sobą wziąć, została z moimi rodzicami... Opowiadali,, że bardzo tęskniła... Tak samo jak ja... A teraz to z tęsknoty mi aż smutno...


 (Mikołajka Sonia.
 (dumna księżniczka)

 (na zabawę zawsze znalazła czas)
 (i na odpoczynek...)
 (Łapanie świeżego powietrza nad jeziorem)
 (i jej znak rozpoznawczy)
(w koszyczku wygodnie) 


Tęsknie psinko. Mam nadzieję, że jesteś teraz szczęśliwa w raju dla piesków i masz tam się z kim bawić i masz dużo swoich ulubionych przekąsek i niczego Ci nie braknie... Mi Ciebie brakuje bardzo.
Sonia ♥
Czytaj dalej

055 Nowy Rozdział.

Witajcie!

W dzisiejszym poście chciałabym napisać parę słów na temat bloga, a raczej tego, co z blogiem będzie się działo w najbliższym czasie. Miałam plan, by założyć nowego bloga i zacząć wszystko od nowa, o wiele lepiej i bardziej przemyślanie, ale zrobiło mi się szkoda mojego czasu, który włożyłam w tę stronę. Mam duży sentyment do tego bloga i chyba nie dam rady zrealizować mojego planu w 100%, bo nie mam serca założyć czegoś nowego, a ten po prostu puścić w niepamięć.
A więc zrobię, co chciałam zrobić tylko po prostu na tym blogu.
Chciałam zacząć nowy rozdział, chciałam by inni widzieli tylko moje dobre zdjęcia, a nie te, które mi nie wyszły, a są opublikowane. Ale z drugiej strony... Przecież to część mnie. To moje postępy, wzloty i upadki. 55 postów, przecież w poście nr 50 sama pisałam, że chcę dobić do 100 i dalej... I co teraz miałabym to tak przerwać? Nie umiem.



Moje kolejne posty będą o wiele bardziej przemyślane, nie będzie w nich zdjęć z przypadku, ale będę wybierać te najlepsze. Z dobrą głębią ostrości, dobre jakościowo. nawet jeśli w poście miałby pojawić się tylko dwa zdjęcia. Te, z których jestem dumna i które najbardziej mi się podobają. Te dobrze przemyślane, i takie które nie powtarzają się dwa razy.
Zawsze starałam się dodawać zdjęcia, dobre... Ale teraz postanowiłam zrobić coś na 100%. Chcę zrobić, coś z czego będę dumna od samego początku do końca... Teraz niestety tak nie było... Zawsze, gdy wracałam do starszych postów, było to na zasadzie " a tu mogłam tego nie dodać... Mogłam to lepiej napisać, a zamiast tego zdjęcia mogłam jednak dodać tamto drugie...".
Koniec z tym. Teraz, gdy wrócę do tych postów, będzie wychodzić z moich ust tylko "Tak miało być.":)
Chcę by ten blog był moją wizytówką, i żebym nie musiała się wstydzić, że ktoś zobaczy jakieś zdjęcie i pomyśli, że nic się nie nauczyłam przez cały ten czas.
Mam nadzieję, że będziecie ze mną. Uwielbiam Wasze motywujące komentarze, a także te krytyczne, bo wiem, że to one sprawiają, że jestem lepsza. Choć teraz mam nadzieję, mieć coraz miej negatywnych komentarzy:)

Szukam również modelek lub modeli, by mieć więcej sesji z ludźmi a nie tylko przyrodnicze kadry. - Tarnów i okolice. Chętni pisać w komentarzach lub na moim FanPage'u - na którym jest Was już ponad 180, ciekawe czy uda mi się dobić do 200 we wrześniu?:)
Pozdrawiam i do napisania!:)


Czytaj dalej

054 koncertowo!!

Witajcie! 

Ostatnią sobotę wraz z moim chłopakiem i naszym kolegą, wybraliśmy się do Wrocławia, na "Międzynarodowy Turniej Kibiców-Obudź się Europo", który organizowali kibice Śląska Wrocław i Skinheads Polska. 
Fajna atmosfera, ciekawe mecze, gdyż byli Kibice z Europy jak Ferencvaros Budapest, Genk, Silkeborg i Dynamo Mińsk. Pogoda dopisała, choć niestety wiało chłodem.
Po meczu poszliśmy coś zjeść i udaliśmy się na koncert organizowany o godzinie 18.
no i z tej okazji mam dla Was parę zdjęć Właśnie z tego koncertu:) 

Legion Twierdzy Wrocław. 

Nordica 





The Firm(z Rotterdamu)



A na sam koniec wystąpiła kapela OBŁĘD, było gorąco
To działo się przed sceną:

i na scenie:




Wiem, że to nie zespoły które lubi każdy, lecz takie, które lubią nieliczni, ale to nic:)
Mi się podobało, zdjęcia robiłam w warunkach, w których jeszcze nigdy nie robiłam, więc ponownie plus, no i oczywiście spędziłam z milo czas i odwiedziłam miasto, w którym jeszcze nie byłam.
Pozdrawiam ciepło, bo robi się coraz chłodniej :(

PS jeśli masz zamiar głupio komentować, te zdjęcia (w sensie, "nie Twoje klimaty muzyczne i poglądowe, ideowe, itp")  to nie komentuj i wszystkim będzie lepiej:) 
Czytaj dalej