040 znów zmiany?

Witajcie! 
Strasznie mnie zaczyna denerwować blogspot! Nie wiem, czemu ale zdjęcia które dodaje strasznie tracą na jakości! Wkurza mnie to, bo oglądając zdjęcia podobają mi się, a gdy napiszę post i na niego patrzę na blogu, to nie wierzę własnym oczom jakie te zdjęcia są okropne! 



Ostatnio myślałam nad kolejnymi małymi zmianami na blogu, ciągle się zastanawiać co mogę robić lepiej i ciekawiej. Przeglądałam kilka blogów, by dostać trochę inspiracji, ale to raczej nie moje klimaty. Blog ma być poświęcony wyłącznie fotografii, więc na pewno nie zmienię tego, że będą dodawane tu zdjęcia mojego autorstwa. Zastanawiałam się za to nad treścią. Zazwyczaj piszę mało, krótki wstęp, potem zdjęcia i krótkie zakończenie. Myślałam nad tym by bardziej rozpisywać się nad tym w jakich okolicznościach, w jaki sposób powstały zdjęcia, które publikuje.
Bym więcej pisała o tym, co planuję dalej... Np teraz... Robię zdjęcia roślinom, jest wiosna, wszystko zaczyna kwitnąć, co dzień to nowe roślinki pokazują swoje wdzięki, robi się cieplej (ostatnio akurat u nas cały czas padało, ale dziś jest słoneczko) Chciałabym zrobić sesję z modelką, ale odkąd się przeprowadziłam, to zdjęcia ludziom robię tylko na marszach, na które jeżdżę  z chłopakiem... Moja kochana modelka została 600km ode mnie...
Ale mam nadzieję, że kogoś znajdę i zacznę się rozwijać również w tej dziedzinie fotografii.




Na razie zostają mi rośliny, są bardzo wdzięcznymi modelami, bo nie trzeba ich poprawiać, a gdy coś mi nie pasuję w jakimś kwiatku, czy robaczku to szukam innego.
Ostatnio dużo czytałam o sesjach z modelkami/modelami. Zrobiłam notatki, myślę nad tematami sesji, szukam modelki i gdy tylko ją znajdę mam nadzieję być dobrze przygotowana do zadania! 
Gdybym była zawodowcem i powiedziała pierwszej lepszej osobie (oczywiście takiej, która nie wstydzi się pozować), że chcę jej zrobić zdjęcia, to by się zgodziła bez problemu... Będąc amatorem jest trochę trudniej. Ale grunt to się nie poddawać!!:)



No to korzystając z okazji, zadam pytanie, bo może jest tu jakaś dziewczyna/ jakiś chłopak, która/y chciałaby/łby spróbować swoich sił w modelingu i jest z Tarnowa lub okolic?:) 



Co myślicie o takim stylu pisania, oczywiście będę pisała więcej na temat zdjęć, które robię,itp.
Czekam na Wasze opinie!
Pozdrawiam


PS Tradycyjnie zapraszam na Fanpage'a! 
Czytaj dalej

039 Po deszczu kwiatki rosną:)

Witajcie kochani!! 
Pogoda dalej jest nijaka, ale mimo to postanowiłam, że pójdę na spacer i porobię trochę zdjęć. Szczerze to nie wiązałam z tym spacerem wielkich fotograficznych nadziei, ale pozytywnie się zaskoczyłam i mam nadzieję, że Was też... Zrobiłam sporo fotek, będzie na 2/3 posty, także będzie co oglądać!!
Szczerze Wam powiem, że kiedy robiąc 200 zdjęć, wybierałam max 10 najlepszych... Widzę proges u siebie... Nie chcę się chwalić ani mówić jaka to jestem fajna, ale naprawę zauważyłam u siebie wielkie postępy. Teraz na 200 zdjęć potrafię wybrać 50-70...:)
Dobra koniec tych przechwałek, łapcie focie, a w tym tygodniu na pewno pojawi się jeszcze jeden post:)
Oglądajcie i czekam na opinie:) 




















Co myślicie?:)

Zapraszam na FanPage'a 
Pozdrawiam Was!
Czytaj dalej

038 Czas wspomnień i planów.

Witajcie kochani!
Dziś będzie nietypowy post, bo dużo będę pisać, a zdjęć będzie mało, ale nie zmienia to faktu, że wszystko będzie kręcić się w okół fotografii. Chciałabym podsumować trochę moją przygodę z fotografią, jak zmieniło się moje nastawienie do tematu, moje patrzenie na świat i na stare zdjęcia, które znajdują się na dysku. Czy przez ten czas zrobiłam postępy, czy dalej popełniam te same błędy? Co zmieniło się przez to w moim życiu i co planuję robić dalej. A więc zaczynam:)


Początek. 
 Pod koniec roku 2013 kupiłam sobie lustrzankę cyfrową, by w końcu zacząć się rozwijać. Do tego czasu robiłam zdjęcia aparatem cyfrowym firmy Nikon, który dostałam od rodziców na święta 5 lat wcześniej. Najpierw służył mi do robienia zdjęć na wycieczkach, na imprezach rodzinnych i szkolnych. Później gdy coraz bardziej się wkręcałam w klimaty fotografii i coraz więcej czytałam i oglądałam zdjęć profesjonalnych fotografów chciałam być jak oni! Brałam cyfrówkę w dłoń i robiłam zdjęcia. Można się domyślić, że nie wychodziły one ta wspaniale jak tego oczekiwałam. Zniechęcałam się, ale po krótkim czasie znów wracałam do pstrykania fotek. To było silniejsze.  
Po szkole średniej, gdy zaczęłam zarabiam małe pieniążki, z pomocą mamy (wzięła na siebie, gdyż ja pracowałam na czarno) kupiłam aparat na raty, prędzej wspomnianą lustrzankę. Cieszyłam się jak dziecko!! Ledwo wróciłam do domu... Nawet nie zdążyłam wrócić do domu już sprawdzałam wszystkie opcje w nowym sprzęcie. Wiedziałam, że teraz będzie tylko lepiej z robieniem zdjęć, więc postanowiłam założyć tego bloga i publikować zdjęcia, jakie uda mi się zrobić, by później móc porównać efekty mojej pracy! 
Grudzień 2013r -  65 zdjęć w pięciu postach. Rewelacji nie było, ale początki zawsze są trudne.  Robiłam zdjęcia mojej kochanej Sonii, kwiatom (tym doniczkowym), drzewom, różnym przedmiotom i lampką na choince. Na święta dostałam w prezencie książkę od [wtedy jeszcze] przyjaciela: "Bezkrwawe Łowy" , którą się chwaliłam w poście:) [Dziękuję! Ty wiesz :*] 
Styczeń 2014r - 77 zdjęć w czterech postach. Wtedy robiłam zdjęcia Sonii dodałam również znaczną ilość ze spaceru (nie były za dobre), i zimowa sesja kotów.:)
Luty 2014r. - 17 zdjęć w jednym poście... - Przyznam, że już wtedy było widać mały progres, zdjęcia nie były najgorsze (najlepsze też nie), ale złapałam jakiś kryzys i dezaktywowałam bloga. Stwierdziłam, że to nie dla mnie, że się nie nadaję i nie zrobię lepszych zdjęć...
Oczywiście nie przestałam fotografować, ale nigdzie tego nie publikowałam (czasem jakieś pojedyncze zdjęcia na photoblog dodałam).


Powrót!
9 grudnia 2014r. równo dziesięć miesięcy od publikacji poprzedniego postu - pierwszy post. Mieszkałam już wtedy z moim chłopakiem, z dala od domu, postanowiłam powrócić do blogowania, by mieć "coś swojego" takie swoje miejsce w 'internetach'. W październiku byłam z wizytą w domu i tam zrobiłam kilka zdjęć przemijającej przyrodzie i te właśnie zdjęcia dodałam w poście, który miał na celu reaktywacje bloga.
Kolejny post był ze zdjęć, które zrobiłam podczas tej samej wizyty w domu, i również zdjęć, które zrobiłam przez te 10 miesięcy, przed wyjazdem do małopolski. Głownie zdjęcia zwierząt. Następnie postanowiłam cofnąć się miesiąc w tył i opublikować zdjęcia, z Marszu Niepodległości, na którym byłam pierwszy raz. Warszawa, dużo krzyku i rac. Kolejne dwa posty były świąteczne, pierwszy -święta z chłopakiem, nasza pierwsza choinka, drugi z rodzinnego miasta, pierwszy raz robiłam zdjęcia wieczorem, nigdy mi nie wychodziły, tym razem jakoś się udały. To właśnie był pierwszy miesiąc po reaktywacji. Myślę, że były to dobre zdjęcia. Na pewno nie wspaniałe, ani bardzo dobre ale dobre. Starałam się pokazać to przemijanie, jesień, później zimę (mimo, że nie było śniegu). jakościowo bardzo mi się podobały i właśnie wtedy stwierdziłam, że blog musi istnieć, choćby dla mnie:)
Spojrzenie. 
Przez ten cały czas moje spojrzenie na świat bardzo się zmieniło, teraz nie tylko, gdy idę w plener, robić zdjęcia, szukam ciekawych kadrów, ale także gdy nie mam przy sobie aparatu. Wystarczy, że idę do sklepu, a obserwuję wszystko w okół mnie. Mijam ogród i patrzę na kwiaty, najpierw gdy zaczynają rosnąć, ledwo widać je od ziemi, później gdy zaczynają puszczać pączki, rozwijają się i przekwitają. Myślę w jakim kadrze bym to ukazała, mimo że tego nie zrobię, bo nie mam wstępu do tego ogrodu.
Przyglądam się niebu, słońcu, chmurom.
Też inaczej patrzę na moje kadry z przeszłości, ostatnio gdy przeglądałam zdjęcia, które robiłam rok temu, wiedziałam jakie mi się podobały, a jakich bym w życiu nigdzie nie pokazała... Myliłam się! Znalazłam parę zdjęć, które na prawdę były dobre, a ja nie brałam ich  nigdy pod uwagę...
Patrzę też przyszłościowo na sesje... Chciałabym zrobić plenerową sesję z modelką, ale najpierw muszę jakąś znaleźć. Z modelką (moją siostrzenicą) robiłam dużo sesji, ale wtedy nie miałam jeszcze takiego 'pojęcia', wiem że tym razem nie pstrykałabym bezsensownie zdjęć, byle by były. Teraz bym to lepiej rozplanowała, wymyśliłabym jakąś kreatywną tematykę zdjęć i przede wszystkim starałabym się by były jak najlepsze. Tylko teraz moja ulubiona modelka jest 600km ode mnie:) Ale dam radę!


Plany i Zmiany
Jeśli chodzi o moją przyszłość z fotografią, chciałabym oczywiście by to stało się moją pracą, żebym robiła to co lubię, ale do tego długa droga, a może się nie udać.
Chciałam iść do szkoły związanej z tym kierunkiem by dokształcić się profesjonalnie, ale nie wiem co z tego wyjdzie. Na razie o nowych sprzętach nawet nie marzę, bo to wiąże się  wydatkami i to z dość sporymi i nie mogę sobie na to pozwolić.
Myślę, że szkoła to nie głupi pomysł.
Najważniejsze dla mnie by się rozwijać i nie przestawać robić zdjęć. Bardzo lubię to robić więc nie powinnam z tego rezygnować:)
Mam zamiar brać udział w różnych konkursach, na razie tego nie robiłam, ale to się zmieni już niebawem.
Jeśli chodzi o zmiany to przez ten cały czas zmieniło się tylko tyle(albo aż), że blog zaczęło odwiedzać więcej osób, co mnie oczywiście bardzo cieszy! Założyłam FanPage'a który przebił już 100 polubień!(oczywiście zapraszam). No i, że jestem bardziej świadoma tego co robię.:)


I to tyle tego postu. Myślę, że przez te półtora roku zrobiłam jakieś postępy. Może nie zawsze wszystko mi wychodzi jak chce, ale przecież nikt nie jest idealny, a ja się dopiero uczę i to wszystko z internetu:) 
A Wy co myślicie? Robię lepsze, czy gorsze zdjęcia? Czy dobrze zrobiłam reaktywując bloga? 
Czekam na Wasze komentarze i opinie, a tymczasem się żegnam:)
Pozdrawiam! 
Czytaj dalej

037 Coraz cieplej:)

Witajcie! 
Dziś znów zaspamuję trochę kwiatkami itp! Wiosna, wiosna, wiosna! Szukam modelki na sesje, ale na razie bezskutecznie, więc musicie zadowolić się takimi kadrami:) Ja osobiście uwielbiam przyrodę, kocham ją fotografować i mogłabym to robić bez przerwy. Jutro lub pojutrze powinnam otrzymać paczkę od mamy, więc będę szukać małych przedmiotów, robaczków itp. A dziś jak mówiłam kwiatki i roślinki:) 
Z okazji tego, że na moim FANPAGE'u wybiło ponad 100 polubień, będzie ilość zdjęć spora! Zachęcam do lajkowania, jest to dla mnie wielka motywacja!:) 
A teraz zdjęcia:) 


















































I jak się podobają?:) Myślę, że nie najgorsze, a niektóre może nawet i lepsze od tych które publikowałam dotychczas:) Czekam na Wasze opinie:) 
FanPage - również czeka! :D
Pozdrawiam ciepło!
Czytaj dalej