038 Czas wspomnień i planów.

Witajcie kochani!
Dziś będzie nietypowy post, bo dużo będę pisać, a zdjęć będzie mało, ale nie zmienia to faktu, że wszystko będzie kręcić się w okół fotografii. Chciałabym podsumować trochę moją przygodę z fotografią, jak zmieniło się moje nastawienie do tematu, moje patrzenie na świat i na stare zdjęcia, które znajdują się na dysku. Czy przez ten czas zrobiłam postępy, czy dalej popełniam te same błędy? Co zmieniło się przez to w moim życiu i co planuję robić dalej. A więc zaczynam:)


Początek. 
 Pod koniec roku 2013 kupiłam sobie lustrzankę cyfrową, by w końcu zacząć się rozwijać. Do tego czasu robiłam zdjęcia aparatem cyfrowym firmy Nikon, który dostałam od rodziców na święta 5 lat wcześniej. Najpierw służył mi do robienia zdjęć na wycieczkach, na imprezach rodzinnych i szkolnych. Później gdy coraz bardziej się wkręcałam w klimaty fotografii i coraz więcej czytałam i oglądałam zdjęć profesjonalnych fotografów chciałam być jak oni! Brałam cyfrówkę w dłoń i robiłam zdjęcia. Można się domyślić, że nie wychodziły one ta wspaniale jak tego oczekiwałam. Zniechęcałam się, ale po krótkim czasie znów wracałam do pstrykania fotek. To było silniejsze.  
Po szkole średniej, gdy zaczęłam zarabiam małe pieniążki, z pomocą mamy (wzięła na siebie, gdyż ja pracowałam na czarno) kupiłam aparat na raty, prędzej wspomnianą lustrzankę. Cieszyłam się jak dziecko!! Ledwo wróciłam do domu... Nawet nie zdążyłam wrócić do domu już sprawdzałam wszystkie opcje w nowym sprzęcie. Wiedziałam, że teraz będzie tylko lepiej z robieniem zdjęć, więc postanowiłam założyć tego bloga i publikować zdjęcia, jakie uda mi się zrobić, by później móc porównać efekty mojej pracy! 
Grudzień 2013r -  65 zdjęć w pięciu postach. Rewelacji nie było, ale początki zawsze są trudne.  Robiłam zdjęcia mojej kochanej Sonii, kwiatom (tym doniczkowym), drzewom, różnym przedmiotom i lampką na choince. Na święta dostałam w prezencie książkę od [wtedy jeszcze] przyjaciela: "Bezkrwawe Łowy" , którą się chwaliłam w poście:) [Dziękuję! Ty wiesz :*] 
Styczeń 2014r - 77 zdjęć w czterech postach. Wtedy robiłam zdjęcia Sonii dodałam również znaczną ilość ze spaceru (nie były za dobre), i zimowa sesja kotów.:)
Luty 2014r. - 17 zdjęć w jednym poście... - Przyznam, że już wtedy było widać mały progres, zdjęcia nie były najgorsze (najlepsze też nie), ale złapałam jakiś kryzys i dezaktywowałam bloga. Stwierdziłam, że to nie dla mnie, że się nie nadaję i nie zrobię lepszych zdjęć...
Oczywiście nie przestałam fotografować, ale nigdzie tego nie publikowałam (czasem jakieś pojedyncze zdjęcia na photoblog dodałam).


Powrót!
9 grudnia 2014r. równo dziesięć miesięcy od publikacji poprzedniego postu - pierwszy post. Mieszkałam już wtedy z moim chłopakiem, z dala od domu, postanowiłam powrócić do blogowania, by mieć "coś swojego" takie swoje miejsce w 'internetach'. W październiku byłam z wizytą w domu i tam zrobiłam kilka zdjęć przemijającej przyrodzie i te właśnie zdjęcia dodałam w poście, który miał na celu reaktywacje bloga.
Kolejny post był ze zdjęć, które zrobiłam podczas tej samej wizyty w domu, i również zdjęć, które zrobiłam przez te 10 miesięcy, przed wyjazdem do małopolski. Głownie zdjęcia zwierząt. Następnie postanowiłam cofnąć się miesiąc w tył i opublikować zdjęcia, z Marszu Niepodległości, na którym byłam pierwszy raz. Warszawa, dużo krzyku i rac. Kolejne dwa posty były świąteczne, pierwszy -święta z chłopakiem, nasza pierwsza choinka, drugi z rodzinnego miasta, pierwszy raz robiłam zdjęcia wieczorem, nigdy mi nie wychodziły, tym razem jakoś się udały. To właśnie był pierwszy miesiąc po reaktywacji. Myślę, że były to dobre zdjęcia. Na pewno nie wspaniałe, ani bardzo dobre ale dobre. Starałam się pokazać to przemijanie, jesień, później zimę (mimo, że nie było śniegu). jakościowo bardzo mi się podobały i właśnie wtedy stwierdziłam, że blog musi istnieć, choćby dla mnie:)
Spojrzenie. 
Przez ten cały czas moje spojrzenie na świat bardzo się zmieniło, teraz nie tylko, gdy idę w plener, robić zdjęcia, szukam ciekawych kadrów, ale także gdy nie mam przy sobie aparatu. Wystarczy, że idę do sklepu, a obserwuję wszystko w okół mnie. Mijam ogród i patrzę na kwiaty, najpierw gdy zaczynają rosnąć, ledwo widać je od ziemi, później gdy zaczynają puszczać pączki, rozwijają się i przekwitają. Myślę w jakim kadrze bym to ukazała, mimo że tego nie zrobię, bo nie mam wstępu do tego ogrodu.
Przyglądam się niebu, słońcu, chmurom.
Też inaczej patrzę na moje kadry z przeszłości, ostatnio gdy przeglądałam zdjęcia, które robiłam rok temu, wiedziałam jakie mi się podobały, a jakich bym w życiu nigdzie nie pokazała... Myliłam się! Znalazłam parę zdjęć, które na prawdę były dobre, a ja nie brałam ich  nigdy pod uwagę...
Patrzę też przyszłościowo na sesje... Chciałabym zrobić plenerową sesję z modelką, ale najpierw muszę jakąś znaleźć. Z modelką (moją siostrzenicą) robiłam dużo sesji, ale wtedy nie miałam jeszcze takiego 'pojęcia', wiem że tym razem nie pstrykałabym bezsensownie zdjęć, byle by były. Teraz bym to lepiej rozplanowała, wymyśliłabym jakąś kreatywną tematykę zdjęć i przede wszystkim starałabym się by były jak najlepsze. Tylko teraz moja ulubiona modelka jest 600km ode mnie:) Ale dam radę!


Plany i Zmiany
Jeśli chodzi o moją przyszłość z fotografią, chciałabym oczywiście by to stało się moją pracą, żebym robiła to co lubię, ale do tego długa droga, a może się nie udać.
Chciałam iść do szkoły związanej z tym kierunkiem by dokształcić się profesjonalnie, ale nie wiem co z tego wyjdzie. Na razie o nowych sprzętach nawet nie marzę, bo to wiąże się  wydatkami i to z dość sporymi i nie mogę sobie na to pozwolić.
Myślę, że szkoła to nie głupi pomysł.
Najważniejsze dla mnie by się rozwijać i nie przestawać robić zdjęć. Bardzo lubię to robić więc nie powinnam z tego rezygnować:)
Mam zamiar brać udział w różnych konkursach, na razie tego nie robiłam, ale to się zmieni już niebawem.
Jeśli chodzi o zmiany to przez ten cały czas zmieniło się tylko tyle(albo aż), że blog zaczęło odwiedzać więcej osób, co mnie oczywiście bardzo cieszy! Założyłam FanPage'a który przebił już 100 polubień!(oczywiście zapraszam). No i, że jestem bardziej świadoma tego co robię.:)


I to tyle tego postu. Myślę, że przez te półtora roku zrobiłam jakieś postępy. Może nie zawsze wszystko mi wychodzi jak chce, ale przecież nikt nie jest idealny, a ja się dopiero uczę i to wszystko z internetu:) 
A Wy co myślicie? Robię lepsze, czy gorsze zdjęcia? Czy dobrze zrobiłam reaktywując bloga? 
Czekam na Wasze komentarze i opinie, a tymczasem się żegnam:)
Pozdrawiam! 

Udostępnij ten post

11 komentarzy :

  1. Ale zdjęcia piękne! :)

    http://triviaaboutme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystkie piękne, też kiedyś chciałam robić zdjęcia - amatorsko, ale jakoś mi przeszło.. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowne zdjęcia <3
    naprawdę wspaniały blog, jednak nie mogę doczytać się wielu słów w wpisie
    nie wiem czy tylko ja mam ten problem, ale narzędzia z lewej strony zasłaniają
    mi twój wpis. Nie mogę za wiele przeczytać, może wyświetlałoby mi się leipiej
    gdyby nie zepsół mi się komputer i gdybym mogła na nim siedzieć, może to wina
    mojego starego laptopa. pozdrawiam cieplutko myszko :* gdy tylko naprawię
    komputer przeczytam cały wpis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem, co może być tym spowodowane, na chromie powinno wszytko działać dobrze:)

      Usuń
  4. fotografuj, łap momenty. Ja tez pokochałam fotografię, nie wyobrażam sobie życia bez aparatu :) Tak się składa, że mam dwa blogi natury fotograficznej. Może coś Ci wpadnie w oko ? :)
    http://labarbaretta.blogspot.com/ oraz (bardziej modelingowo) http://estelar-world.blogspot.com/

    Pozdrawiam gorąco. Fajnie, że tu trafiłam. Będę zaglądać ! :)
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  5. Widać, ze się rozwijarz i naprawdę Cię to ineresuje
    Na fotografi zbytnio się nie znam ale robisz świetne zdjecia
    Pozdrawiam,Madda
    Blog Maddy -> klik

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe zdjęcia! Wszystkie bardzo mi się podobają ;3
    http://sapphireblog1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdjęcia są boskie *.* chciałabym,żeby moje wychodziły takie ładne,ale niestety daleko im do twoich ideałów.Pozdrawiam cieplutko http://www.pomyslowa-wiki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do ideału to im dużo jeszcze brakuje, ale mam nadzieję kiedyś do niego dojść:)

      Usuń
  8. Wiesz co, przychodzić tu to czysta przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo dobrze, że wrocilas :)

    http://mikijiu.blogspot.com // klikniesz w link w najnowszym poscie?

    OdpowiedzUsuń